Firma metalowego przemysłu o nazwie Famak, jedna z największych organizacji działających na terenie Kluczborka, podjęła decyzję o rozpoczęciu procesu modernizacyjnego swojej kotłowni. W miejsce dotychczasowo stosowanego węgla, planowane jest wykorzystanie paliwa alternatywnego, produkowanego z odpadów. Mieszkańcy miasta wyrażają jednak niepokój w związku z tą zmianą i starają się interweniować u lokalnej władzy miejskiej.

Plan Famaku polega na zastąpieniu obecnej kotłowni węglowej nowoczesnym obiektem produkującym ciepło z alternatywnych źródeł energii. Przedsiębiorstwo poinformowało o swoich zamierzeniach na początku miesiąca. Urząd Miejski w Kluczborku przyjął dwa oficjalne wnioski od firmy dotyczące wydania decyzji środowiskowych dla proponowanej elektrociepłowni. Chodzi konkretnie o przebudowę zakładowej kotłowni, która miałaby być zasila energią pochodzącą z paliwa alternatywnego, nazywanego RDF oraz budowę infrastruktury umożliwiającej dystrybucję ciepła z nowej kotłowni do kluczborskiej sieci ciepłowniczej.

Jak stwierdza firma, planowana elektrociepłownia to niewielka, lokalna instalacja, która będzie w stanie pokrywać zapotrzebowanie zakładu na ciepło i energię elektryczną. Dodatkowo pozwoli na sprzedaż nadmiaru wyprodukowanej energii cieplnej do publicznej sieci ciepłowniczej oraz energii elektrycznej do sieci energetycznej.

Pozyskiwanie energii z odpadów ma być realizowane za pomocą technologii rusztowej, która jest uznawana za najbardziej niezawodną i najmniej obciążającą środowisko. Zamierzenia Famaku nie są pionierskie – podobne instalacje już funkcjonują w 10 polskich miastach, a w kolejnych 19 jest planowana ich budowa.