Kilkunastoletni chłopak z Kluczborka w nocy 24/25 sierpnia udałą się wraz ze znajomymi na koncerty w pobliskiej miejscowości Oleśna. Około północy młodzieniec wraz ze znajomymi udali się na parking w okolicy. Tam grupa nastolatków postanowiła włamać się do zaparkowanego mercedesa, więc chłopak wybił szybę i przywłaszczył sobie okulary przeciwsłoneczne.
Mężczyznę złapały służby już po zaledwie godzinie od incydentu. Został znaleziony w parku, który był w bardzo niedalekiej odległości od parkingu, na którym doszło do kradzieży. Policja ustaliła, że głównym sprawcą jest 17-letni mężczyzna z Kluczborka. Jak się okazało, chłopak miał we krwi 2 promile alkoholu, a przy sobie skradzione okulary. Z tego powodu noc spędził w areszcie.
Jeszcze więcej poszkodowanych?
Już następnego dnia z rana na policje zgłosiły się 2 następne osoby. Okazało się, że nocne rozróby nie skończyły się tylko na jednym samochodzie. Dodatkowo z nagrań monitoringu wynika, iż nastolatek spacerował po centrum i przy okazji atakował również inne samochody. Dwa skończyły z uszkodzonymi lusterkami. Łączne straty materialne, jakie ponieśli właściciele uszkodzonych samochodów to około 6 tys. złotych.
Chłopak usłyszał zarzut włamania, rabunku i zniszczenia mienia, po nocy w areszcie i dojściu do siebie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Obecnie mężczyzna oczekuje w domu na rozprawę. W rezultacie grozi mu do nawet 10 lat więzienia.