W Kluczborku, w województwie opolskim, doszło do niecodziennego zdarzenia drogowego z udziałem motocyklisty i rowerzysty. Motocyklista, niespodziewanie zahaczając o krawężnik, zderzył się z rowerzystą, który również właśnie wjechał na rondo. W wyniku kolizji obaj stracili równowagę i upadli. Następnie motocyklista podszedł do rowerzysty, by po chwili wrócić do swojego pojazdu i usiłować odjechać z miejsca zdarzenia. Sytuacja jednak potoczyła się inaczej – kierowca porzucił swój pojazd i uciekł pieszo. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane na monitoringu, a policja prowadzi postępowanie w celu ustalenia tożsamości uciekiniera.
Dramat rozegrał się 15 lipca na rondzie imienia Orląt Lwowskich. Służby policyjne zostały powiadomione o incydencie z udziałem rowerzysty i motocyklisty. Monitoring jednego z lokalnych przedsiębiorstw zapewnił doskonałą dokumentację całego wydarzenia. Nagranie pokazuje, jak obaj uczestnicy wjeżdżają na rondo, dochodzi do stłuczki, a mężczyźni upadają na ziemię. Po krótkim interakcji z poszkodowanym rowerzystą motocyklista próbuje odjechać, ale ostatecznie decyduje się na ucieczkę pieszo. Do akcji wkroczył jeden ze świadków zdarzenia, który próbował powstrzymać motocyklistę swoim samochodem.
Podczas gdy poszkodowany rowerzysta odniósł złamanie ręki oraz ogólne potłuczenia ciała, sprawca uciekł z miejsca wypadku przed przybyciem służb ratunkowych. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. Funkcjonariusze dokładnie analizują nagrania z monitoringu i starają się ustalić tożsamość sprawcy. „Kierujący motocyklem nie został jeszcze zatrzymany. Zbiegł z miejsca wypadku i wciąż trwa jego identyfikacja”, poinformowała aspirant Krystyna Alaszewicz z komendy policji w Kluczborku.