Mieszkańcy okolicznych terenów w Kluczborku, zwłaszcza osiedla położonego za torami kolejowymi, wyrażają swoje oburzenie i niepokój związane z planami stworzenia zakładu recyklingu tworzyw sztucznych na ich terenie. Są zaniepokojeni możliwością negatywnego wpływu takiego obiektu na lokalne środowisko naturalne oraz potencjalnym zagrożeniem dla zdrowia publicznego. Krytykują również sposób prowadzenia całego procesu, który ich zdaniem odbywa się za zamkniętymi drzwiami, bez właściwej transparentności.

Planowana inwestycja przyciąga uwagę niemieckiej Grupy Perlon, która niedawno rozszerzyła swoją działalność o kluczborskie przedsiębiorstwo Nowo Products, znane z produkcji technicznej żyłki. Projektowany zakład ma zostać zlokalizowany przy ulicy Fabrycznej 1 – miejscu, gdzie kiedyś prosperował Cuprod.

Zainteresowany inwestorem jest Urząd Miejski w Kluczborku, do którego wpłynął wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach w maju. Od tego czasu ruszyła procedura decyzyjna.

Wielu protestujących, szczególnie mieszkańców kluczborskiego osiedla Zatorze, zapewnia, że informacje o planowanej inwestycji dotarły do nich przypadkowo. Są zdeterminowani, by wyrazić swoje sprzeciw wobec takiej inicjatywy, nie akceptując możliwości posiadania takiego zakładu w swoim bezpośrednim sąsiedztwie.