Wczesnym wieczorem 18 października na obwodnicy Kluczborka doszło do wypadku. 21-letni mężczyzna kierujący BMW nie zauważył pieszego na pasach, przez co doszło do potrącenia. Poszkodowany ze złamaną nogą i obojczykiem trafił do najbliższego szpitala. Kierowca BMW w chwili zdarzenia był trzeźwy.
Wypadek na skrzyżowaniu
Było tuż po godzinie 18:00, gdy w pobliżu skrzyżowania na ulicy Wołczyńskiej pojawiło się BMW kierowane przez 21-letniego obywatela Ukrainy. Młody mężczyzna nie dostrzegł pieszego wkraczającego na pasy. Kierowca nie zdążył wyhamować i potrącił mężczyznę na pasach, powodując szereg obrażeń. Poszkodowany doznał urazu obojczyka i złamał nogę. Tuż po wypadku trafił do pobliskiego szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Tymczasem 21-letni kierowca został przesłuchany przez policję. Kontrola nie wykazała obecności alkoholu lub narkotyków w organizmie mężczyzny. Wstępnie ustalono, że był to nieszczęśliwy wypadek, do którego doszło z winy kierowcy. 21-latek nie zachował należytej ostrożności na drodze.
O karze dla 21-latka zdecyduje sąd
Kierowca, który potrącił pieszego na obwodnicy Kluczborka, nie uciekał przed wymiarem sprawiedliwości. Był również trzeźwy, a obrażenia poszkodowanego można umieścić w kategorii średnich. To istotne szczegóły, które z pewnością wpłyną na decyzję sądu dotyczącą wymiaru kary. 21-latkowi grozi więzienie, a o długości kary decyduje przede wszystkim stan poszkodowanego. Jeśli potrącony pieszy odniósł łagodne lub średnie obrażenia, winnemu kierowcy grozi do 3 lat więzienia. Jeśli obrażenia spowodowały ciężki uszczerbek na zdrowiu lub śmierć, kierowca może spędzić w więzieniu nawet 8 lat. Każdy przypadek rozpatruje się indywidualnie.