Nie jest tajemnicą, że w Polsce brakuje lekarzy i pielęgniarek. Coraz mniej osób po studiach medycznych decyduje się na pracę w lokalnych szpitalach i przychodniach. A to wiąże się z dość poważnym kryzysem, który w przyszłości miał stać się naprawdę dużym zagrożeniem dla służby zdrowia. Przybywający do naszego kraju uchodźcy mogą zapełnić tę ogromną lukę. Szpitale przyjmą ukraińskich specjalistów z otwartymi ramionami.
Korzyści dla obu stron
Wojna w Ukrainie jest niewyobrażalną tragedią, która odbiła się na codzienności całej Europy. Wszyscy żyjemy nadzieją, że ten koszmar wkrótce się skończy i nasi wschodni sąsiedzi będą mogli odbudować swój kraj. Tych, którzy odeszli z tego świata w wyniku rosyjskiej agresji, niestety nie da się przywrócić życia.
Uchodźcy, którzy znaleźli się w Polsce, niejednokrotnie stracili w kraju wszystkich bliskich i cały majątek. I wobec niewiedzy co do kolejnych kroków Rosji, po prostu muszą urządzić sobie życie na nowo, poza Ukrainą.
Przybyli do Polski lekarze i pracownicy medyczni bez trudu znajdą w naszym kraju zatrudnienie. To pomoże im stanąć na nogi w nowej rzeczywistości. Z kolei polska służba zdrowia zyska cennych pracowników.
Województwo opolskie potrzebuje aż 1000 specjalistów!
W samym tylko województwie opolskim brakuje około 1000 specjalistów. W przyszłości ten stan będzie jeszcze gorszy, ponieważ mnóstwo obecnych lekarzy odejdzie na emeryturę. Wielu i tak wciąż pracuje, mimo przekroczenia wieku emerytalnego.
Naturalnie wszyscy wolimy problemy służby zdrowia, niż wojnę w Ukrainie, jednak nie mamy wpływu na rzeczywistość. A dzięki tym brakom w sektorze medycznym, zarówno Ukraińcy, jak i Polacy odczują korzyści w tych trudnych czasach.
Sytuacja w służbie zdrowia jest doskonałym dowodem na to, że Ukraińcy nie zabiorą Polakom miejsc do pracy. Tych naprawdę wystarczy dla wszystkich. Mamy tylko nadzieję, że pensje również będą uczciwe. Tymczasem opolskie szpitale już czekają na specjalistów z Ukrainy.
Może Cię zainteresować: https://www.piekniejsza.pl/jak-zadbac-o-zdrowie/.