Kilka tygodni temu pisaliśmy o rozbiórce starej masarni przy ulicy Ściegiennego w Kluczborku. Zaraz za nią stoi kolejna rudera, jeszcze okazalsza. Kluczborski Pałac znajduje się w rękach prywatnych i od lat niszczeje. Władze miasta postanowiły skończyć i z tym miejskim straszydłem. Prawnicy już wzięli się za robotę!
Romantyczna rudera z wieżyczką
Ludzie mają słabość do wieżyczek, bo kojarzą im się z bogactwem i pałacami. Niestety Janusze architektury nie są w stanie dostrzec, jak tanio i smutno wygląda zamkowa wieża w domku jednorodzinnym. Sama wieża nie jest jednak problemem, przynajmniej jeśli dom jest zamieszkany. Los dla kluczborskiego pałacu przy Ściegiennego nie był jednak tak łaskawy.
Właściciel posesji uzyskał pozwolenie na budowę prawie 30 lat temu. Budynek ukończono do stanu surowego zamkniętego i pozostawiono go na pastwę losu. W romantycznym porywie właściciel przepisał dom z wieżą na swoją partnerkę, która najwyraźniej także nie zamierzała go wykończyć.
Dawniej niewykończony budynek wyglądał jak powiew nostalgii i pasował do nieodnowionej okolicy miasta. Obecnie jednak Kluczbork wygląda znacznie lepiej, a rozpadający się pseudo pałac psuje dobre wrażenie.
Prawnicy analizują zaległości podatkowe
Miasto pokusiło się o wynajęcie zewnętrznej firmy prawniczej, która zajmie się przejęciem nieruchomości z rąk niefrasobliwego właściciela. Szansą na przejęcie budynku są zaległości podatkowe, które są obecnie analizowane. Wygląda na to, że wkrótce tandetna wieża zniknie z kluczborskiego krajobrazu.
Co ciekawe, informacja o wynajęciu prawników spoza lokalnych urzędów zwróciła uwagę internautów. Są to dodatkowe koszty, nieco drażniące niektórych mieszkańców miasta. Kluczbork ma przecież etatowych radców, których doświadczenie najwyraźniej jest zbyt małe, by mogli poradzić sobie z upartym właścicielem Kluczborskiego Pałacu.
Władzom Kluczborka najwyraźniej bardzo zależy, by odmienić oblicze miasta. Zlikwidowanie ruder i ponowne zagospodarowanie działek to korzyść estetyczna i finansowa. A Wy co sądzicie o tej akcji?