Podarunkiem nie do przecenienia od wolontariuszy z Zespołu Szkół nr 1 okazało się dla podopiecznych Środowiskowego Domu Samopomocy w Kluczborku przygotowanie balu karnawałowego. Wydarzenie to, pełne tańca i licznych zabaw integracyjnych, wprowadziło wszystkich uczestników w niepowtarzalny nastrój radosnej zabawy.
Tradycja żegnania karnawału podczas ostatków znalazła swoje ucieleśnienie w czwartek, 8 lutego, w sali gimnastycznej Zespołu Szkół nr 1, zwanego także „Ekonomiką”. W wydarzeniu uczestniczyli zarówno podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy z Kluczborka, jak i osoby z oddziału domu samopomocy w Kuniowie. Role gospodarzy spełniali uczniowie należący do Klubu 8-Skłodowska.
Większość gości była osobami z niepełnosprawnościami, które – jak podkreślała dyrektorka placówki, Małgorzata Kwiring-Pondel – znakomicie bawią się na imprezach tego typu. Była ona pełna podziwu dla zaangażowania uczniów w przygotowanie sali i różnorodne atrakcje. Podkreśliła, że za sprawą tak intensywnej aktywności, uczestnicy mogli swobodnie zajadać się pączkami, bez obaw o kalorie.
Za muzyczną oprawę odpowiadał DJ Miłosz Rojowski, który zadbał o to, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie – od tańca w parach, przez grupowe zabawy taneczne, aż po solo. Wszyscy biesiadnicy byli w pełni zadowoleni i nie było mowy o nudzie.
Wicedyrektorka Zespołu Szkół nr 1, Jolanta Turczyńska-Śpiewak, zapowiedziała, że pomimo iż był to debiutancki bal organizowany przez wolontariuszy, to na pewno nie ostatni.